Trendy: Olej | Złoto | BITCOIN | EUR/USD | GBP/USD

W jaki sposób gospodarki wschodzące przewodzą rewolucji w dziedzinie energii odnawialnej?

Economies.com
2025-11-19 19:59PM UTC

Energia odnawialna dynamicznie się rozwija w gospodarkach wschodzących, gdzie opłacalność ekonomiczna energii wiatrowej i słonecznej uczyniła ją oczywistym wyborem w większości kontekstów krajowych i regionalnych. Co ważniejsze, szybka zmiana w ekonomice energii odnawialnej nie tylko oszczędza pieniądze krajom rozwijającym się, ale może również przynieść znaczne korzyści finansowe w nadchodzących latach.

Niedawne badanie Uniwersytetu Oksfordzkiego wskazuje, że kraje o niskich i średnich dochodach mogą odnieść największe korzyści z wdrożenia energii odnawialnej, a jeśli przeprowadzą szybką transformację, ich PKB może wzrosnąć o około 10% w ciągu najbliższych 20–25 lat. W raporcie zauważono, że ten wzrost gospodarczy oparty na energii odnawialnej już się rozpoczął: inwestycje w energię odnawialną w 100 największych krajach rozwijających się świata (z wyłączeniem Chin) przyczyniły się do wzrostu PKB o około 1,2 biliona dolarów w latach 2017–2022 – co odpowiada około 2–5% PKB w większości tych gospodarek.

Streszczenie raportu stwierdza: „Energia odnawialna napędza dobrobyt… a jeśli zostanie wdrożona prawidłowo, może zwiększyć dostęp do niedrogiej energii, przyciągnąć inwestycje, stworzyć nowe miejsca pracy i zwiększyć produktywność w całej gospodarce”.

Tendencję tę wyjaśnia kilka powiązanych ze sobą czynników. Po pierwsze, instalacja i eksploatacja odnawialnych źródeł energii stała się znacznie tańsza. W szczególności energia słoneczna przeszła znaczącą transformację gospodarczą, a jej ceny spadły o 90% od 2010 roku. Sam Stranks, profesor energetyki i materiałów optoelektronicznych na Uniwersytecie Cambridge, powiedział w wywiadzie dla New Scientist: „Panele słoneczne wykonane z krzemu kosztują obecnie mniej więcej tyle samo, co sklejka”. W rezultacie energia odnawialna przynosi obecnie znacznie wyższe zwroty z inwestycji niż paliwa kopalne. W raporcie zauważono również, że wydatki na zieloną energię zazwyczaj pozostają w lokalnej gospodarce, wspierając krajowe łańcuchy dostaw i bezpośrednio zwiększając lokalne dochody – w przeciwieństwie do sektora paliw kopalnych.

Odnawialne źródła energii oferują również lepsze rozwiązania dla obszarów wiejskich i obszarów o niedostatecznym dostępie do energii. „Zdecentralizowane rozwiązania energetyczne, takie jak małe systemy fotowoltaiczne czy panele dachowe, mogą dotrzeć do regionów wiejskich, gdzie sieci energetyczne są kosztowne i zawodne” – donosi Semafor.

Pakistan stanowi wyraźny przykład, doświadczając „rewolucji w energii słonecznej”, ponieważ gospodarstwa domowe coraz częściej wybierają systemy solarno-akumulatorowe jako niezawodną i niedrogą alternatywę dla lokalnych sieci energetycznych, które są drogie, niestabilne i często niedostępne. Pakistan szybko stał się „jednym z największych na świecie użytkowników energii słonecznej”. Jan Rösner, kierownik programów energetycznych w Instytucie Zmian Środowiskowych Uniwersytetu Oksfordzkiego, powiedział: „Skala instalacji solarnych wdrażanych w tak krótkim czasie nie ma sobie równych gdzie indziej”.

Pakistan nie jest w tym odosobniony. Rynki wschodzące dodają moce odnawialne w oszałamiającym tempie. W ostatnich latach kraje takie jak Brazylia, Chile, Salwador, Maroko, Kenia i Namibia wyprzedziły Stany Zjednoczone w transformacji energetycznej, a 63% rynków w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej opiera się w większym stopniu na energii słonecznej niż USA. CNN donosi, że „niektóre kraje wdrażają transformację energetyczną w oszałamiającym tempie, dodając moce słoneczne tak szybko, że stały się one głównym źródłem energii elektrycznej w ciągu zaledwie kilku lat – a nie dekad”.

Ta globalna zmiana została w dużej mierze umożliwiona przez chińskie tanie komponenty energii odnawialnej. Pomimo obaw o rosnący wpływ Chin na sektory energetyczne krajów o niskich i średnich dochodach, ich przystępne cenowo łańcuchy dostaw w istotny sposób przekształciły globalne rynki energii. Bez dostępu do niedrogiej, czystej energii, wiele rozwijających się gospodarek potrzebowałoby ogromnego wsparcia finansowego, aby osiągnąć zrównoważony wzrost – finansowania wielokrotnie obiecywanego przez mocarstwa zachodnie w ramach finansowania działań na rzecz klimatu, ale często niedostarczanego.

Pomimo ciągłych wyzwań w transformacji na czystą energię, a nawet w obliczu politycznego oporu wobec odnawialnych źródeł energii w największej gospodarce świata, energia odnawialna stała się po prostu zbyt tania, by zawieść. Jak napisał New Scientist: „Mamy teraz obfite, tanie źródło energii elektrycznej, które można szybko zbudować niemal w każdym miejscu na świecie… Czy to naprawdę nieprawdopodobne, że pewnego dnia energia słoneczna zasili wszystko?”

Protokół ze spotkania Rezerwy Federalnej: podziały w sprawie obniżki stóp procentowych w październiku i wątpliwości co do obniżki stóp w grudniu

Economies.com
2025-11-19 19:14PM UTC

Opublikowany w środę protokół z październikowego posiedzenia Rezerwy Federalnej pokazał, że decydenci byli podzieleni w kwestii decyzji o obniżce stóp procentowych. Wynikało to z rozbieżności zdań co do tego, czy większym zagrożeniem dla gospodarki jest ochłodzenie na rynku pracy, czy utrzymująca się inflacja.

Chociaż Federalny Komitet Otwartego Rynku (FOMC) zatwierdził obniżkę stóp procentowych na posiedzeniu, ścieżka polityki pieniężnej w nadchodzącym okresie stała się mniej jasna. Podziały zdań objęły również oczekiwania dotyczące grudnia, a kilku urzędników wyraziło wątpliwości co do potrzeby kolejnej obniżki, której inwestorzy powszechnie oczekiwali. „Wielu” uczestników stwierdziło, że dalsze łagodzenie polityki pieniężnej nie będzie konieczne co najmniej do 2025 roku.

W protokole stwierdzono: „Wielu uczestników uznało, że dodatkowa obniżka stóp procentowych mogłaby być odpowiednia w grudniu, jeśli gospodarka będzie się rozwijać zgodnie z ich oczekiwaniami między dwoma spotkaniami. Wielu uczestników wskazało, że w ich scenariuszach ekonomicznych właściwe byłoby utrzymanie docelowego przedziału bez zmian przez resztę roku”.

W języku Fed „wielu” oznacza większą grupę niż „liczba”, co wskazuje na sprzeciw wobec grudniowej obniżki stóp procentowych. Jednak termin „uczestnicy” niekoniecznie odnosi się do członków z prawem głosu. W spotkaniu uczestniczyło dziewiętnastu urzędników, ale tylko dwunastu jest uprawnionych do głosowania, co pozostawia niejasny kierunek rzeczywistych głosów.

Sygnały te pokrywają się z komentarzami przewodniczącego Jerome’a Powella wygłoszonymi na konferencji prasowej po spotkaniu, gdzie podkreślił, że obniżka w grudniu „nie była przesądzona”.

Przed wystąpieniem Powella inwestorzy uwzględnili w cenach niemal pewną obniżkę stóp procentowych na spotkaniu 9–10 grudnia. Do środy po południu szanse te spadły do mniej niż jednej trzeciej.

W protokole zauważono również, że „większość uczestników” nadal spodziewa się, że w przyszłości konieczne mogą być dalsze cięcia, choć niekoniecznie w grudniu.

Ostatecznie komisja zatwierdziła obniżkę o ćwierć punktu procentowego, ustalając docelowy poziom funduszy federalnych na 3,75–4%. Głosowanie 10–2 zaniżyło jednak skalę podziałów w instytucji znanej z konsensusu.

Urzędnicy wyrazili powszechne zaniepokojenie słabnącym rynkiem pracy i utrzymującą się inflacją, która „nie wykazuje oznak” trwałego powrotu do celu 2%. Protokół z posiedzenia uwypuklił kilka odrębnych obozów w komisji.

„W tym kontekście” – czytamy w protokole – „wielu uczestników uznało za stosowne obniżenie zakresu docelowego na tym spotkaniu, podczas gdy niektórzy poparli ten ruch, byli również gotowi utrzymać zakres bez zmian, a pewna liczba innych sprzeciwiła się obniżeniu”.

Głównym punktem spornym była obecna restrykcyjność polityki. Niektórzy uczestnicy uznali, że polityka pozostała wystarczająco restrykcyjna nawet po obniżce o ćwierć punktu procentowego, podczas gdy inni argumentowali, że „odporność aktywności gospodarczej” sugeruje, że polityka nie była wystarczająco restrykcyjna.

Publiczne wypowiedzi wskazują na podział między „gołębiami”, takimi jak Stephen Miran, Christopher Waller i Michelle Bowman, którzy opowiadają się za cięciami w celu ochrony rynku pracy, a „jastrzębiami”, takimi jak prezes Rezerwy Federalnej w Kansas City Jeffrey Schmid, Susan Collins z Bostonu i Alberto Musalem z San Francisco, którzy obawiają się, że dalsze luzowanie polityki pieniężnej może utrudnić postęp w obniżaniu inflacji.

Pośrodku znajdują się umiarkowani politycy, m.in. Powell, wiceprzewodniczący Philip Jefferson i prezes nowojorskiego oddziału Rezerwy Federalnej John Williams, którzy preferują ostrożniejsze podejście.

W protokole odnotowano, że jeden z uczestników – mowa o Miranie – opowiadał się za większym obniżeniem o pół punktu. Schmid głosował przeciwko, twierdząc, że wolałby, aby w ogóle nie obniżano.

Brak danych rządowych przez 44 dni – spowodowany zamknięciem rządu – dodatkowo skomplikował proces decyzyjny, ponieważ kluczowe wskaźniki zatrudnienia, inflacji i inne wskaźniki ekonomiczne nie zostały zebrane ani opublikowane. Agencje takie jak BLS i BEA ogłosiły zmienione harmonogramy publikacji niektórych, ale nie wszystkich danych.

Powell porównał sytuację do „jazdy przez mgłę”, natomiast Waller odrzucił tę analogię na początku tego tygodnia, twierdząc, że Fed ma wystarczająco dużo informacji, aby podejmować decyzje polityczne.

W protokole poruszono również kwestię bilansu. Komisja zgodziła się wstrzymać wycofywanie obligacji skarbowych i MBS w grudniu – proces, który już zmniejszył bilans o ponad 2,5 biliona dolarów, choć nadal utrzymuje się on na poziomie blisko 6,6 biliona dolarów. Poparcie dla zakończenia zacieśniania ilościowego wydawało się szerokie.

Pallad spada, a dolar rośnie przed publikacją danych z USA

Economies.com
2025-11-19 15:51PM UTC

Ceny palladu spadły w środę, gdyż dolar amerykański umocnił się względem większości głównych walut przed publikacją kluczowych danych ekonomicznych.

Dziś po południu rynki oczekują na publikację protokołu z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, w wyniku którego ogłoszono obniżkę stóp procentowych, a w czwartek spodziewane jest pilne opublikowanie raportu dotyczącego zatrudnienia w sektorze pozarolniczym za wrzesień.

Według Capital.com, cena palladu wzrosła o około 26% od początku października, osiągając poziom około 1500 dolarów za uncję. Wzrost ten zbiegł się ze wzrostem cen platyny i zbiegł się z łagodzeniem globalnej sytuacji finansowej.

Oczekiwania obniżek stóp procentowych w USA i osłabienie dolara na początku tego miesiąca również wsparły pallad w ramach tego, co analitycy nazywają falą „złoto plus płynność”, która szeroko zwiększyła wartość metali szlachetnych.

Pallad jest stosowany niemal wyłącznie w katalizatorach silników benzynowych, co oznacza, że amerykańscy producenci samochodów i urządzeń elektronicznych mogą się spodziewać dużych wahań kosztów.

Analiza techniczna Monex wskazuje na opór na poziomie 1500–1520 dolarów za uncję, przy czym oczekuje się, że ogólny trend będzie nadal wzrostowy, choć w przyszłości może wystąpić niestabilność notowań.

Analitycy CPM Group stwierdzili, że ostatni wzrost cen palladu jest „ściśle powiązany z wynikami cen platyny”, ostrzegając jednocześnie, że osłabienie rynku pracy w USA i utrzymująca się inflacja mogą negatywnie wpłynąć na popyt.

Pomimo ogłoszenia tzw. rozejmu handlowego między Waszyngtonem a Pekinem, oświadczenia amerykańskich urzędników sugerują, że napięcia utrzymują się. Sekretarz Skarbu USA stwierdził, że Chiny nie są wiarygodnym partnerem handlowym, a prezydent Donald Trump oświadczył, że jego administracja nie zezwoli na eksport zaawansowanych układów scalonych Nvidia do Chin ani innych krajów.

Indeks dolara amerykańskiego wzrósł o 0,4% do 99,9 o godz. 15:35 GMT, po osiągnięciu maksimum na poziomie 99,9 i minimum na poziomie 99,4.

Kontrakty terminowe na pallad z dostawą w grudniu spadły o 0,7% do 1414 dolarów za uncję do godziny 15:36 GMT.

Bitcoin rośnie od siedmiomiesięcznego minimum w obliczu ostrożności wobec polityki Fed

Economies.com
2025-11-19 13:42PM UTC

Cena bitcoina nieznacznie wzrosła w środę po gwałtownej wyprzedaży w poprzedniej sesji, choć token pozostał blisko siedmiomiesięcznych minimów, ponieważ inwestorzy zachowali ostrożność w oczekiwaniu na kluczowe dane o zatrudnieniu w USA i kolejne sygnały dotyczące polityki Rezerwy Federalnej.

Wartość największej na świecie kryptowaluty wzrosła o 1,4% do 90 953 dolarów o godz. 01:25 czasu wschodniego (06:25 GMT).

We wtorek kurs bitcoina na krótko spadł poniżej 90 000 dolarów – najniższego poziomu od kwietnia – po czym odbił się w kierunku 94 000 dolarów. Nie udało mu się jednak utrzymać tych wzrostów, ponieważ sentyment do ryzyka był nadal niepewny.

Nadal panuje ostrożność wokół Fed… a wszystkie oczy zwrócone są na dane o zatrudnieniu w USA

Ostatnie wycofanie odzwierciedla rosnącą niepewność co do ścieżki stóp procentowych Fed. Kilku decydentów wygłosiło w ostatnich dniach komentarze o jastrzębim nastawieniu, podkreślając, że trend inflacyjny pozostaje nierównomierny i sugerując, że możliwości dalszego łagodzenia polityki pieniężnej w tym roku są ograniczone.

Zmiana ta osłabiła oczekiwania dotyczące obniżek stóp procentowych w najbliższym czasie, wywierając presję na kryptowaluty.

Inwestorzy oczekują teraz na czwartkowy, opóźniony wrześniowy raport o zatrudnieniu poza rolnictwem – przełożony z powodu zamknięcia rządu w zeszłym miesiącu. Dane te pomogą określić siłę rynku pracy i wskażą kolejne kroki Fed, potencjalnie stając się kolejnym ważnym katalizatorem dla Bitcoina.

Niepokój potęguje fakt, że prezydent USA Donald Trump oznajmił, iż podjął już decyzję w sprawie przyszłego szefa Rezerwy Federalnej i być może wkrótce ją ogłosi.

Chociaż kadencja obecnego prezesa Jerome'a Powella potrwa do maja 2026 r., spekulacje na temat potencjalnego następcy wzbudziły obawy o przyszłą niezależność banku centralnego.

Wartość Krakena w ostatniej rundzie finansowania wyceniono na 20 miliardów dolarów

Giełda kryptowalut Kraken poinformowała we wtorek, że pozyskała 800 milionów dolarów w dwutranszowej rundzie finansowania, co wyceniło firmę na 20 miliardów dolarów — co stanowi wzrost o 33% w ciągu niecałych dwóch miesięcy.

W pierwszej transzy uczestniczyli inwestorzy instytucjonalni, m.in. Jane Street, HSG, Oppenheimer Alternative Investment Management i Tribe Capital, natomiast druga transza w wysokości 200 milionów dolarów pochodziła od Citadel Securities.

Kraken poinformował, że środki te pomogą przyspieszyć realizację jego misji polegającej na oferowaniu regulowanych produktów finansowych opartych na technologii blockchain oraz rozszerzeniu jego wieloaktywowej platformy o kontrakty terminowe, akcje, aktywa tokenizowane i płatności.

Dzisiejsze ceny kryptowalut: stonowane ruchy altcoinów w obliczu niechęci do ryzyka

Większość głównych altcoinów w środę pozostawała bez zmian lub notowała spadki, ponieważ niepokoje gospodarcze zmuszały inwestorów do ostrożności.

Ethereum — druga co do wielkości kryptowaluta na świecie — wzrosła o 1% do 3027,24 dolarów.

XRP, trzeci co do wielkości token, pozostał niemal niezmieniony, na poziomie 2,13 dolara.